Wiele roślin w naszych domach, ogrodach, czy na polach może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo między innymi dla psów i jakie rośliny chodzi - czytaj dalej... trujące rośliny dla zwierząt w Polsce! Rośliny śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt! Wciąż niewiele osób wie, że większość popularnych roślin uprawianych lub po prostu dziko rosnących w naszych domach, ogrodach, na działkach, sadach, czy polach może być trująca - nawet śmiertelnie - dla zwierząt i to zarówno tych domowych pupili, jak i dla zwierząt hodowlanych w gospodarstwach trujące rośliny dla zwierząt w Polsce! Lista tych roślin jest naprawdę długa, zatem prezentujemy te najbardziej większość zwierząt – w tym psy i koty - ma naturalny instynkt, który ostrzega czworonogi przed toksycznymi dla nich roślinami, jednak szczególnie szczeniaki, czy młode kotki mogą podgryzać rośliny i połykać ich czym rozpoznać, że nasze zwierzę zjadło coś trującego, zagrażającego ich życiu?Najczęstsze objawy to wymioty, rozwolnienie, apatia, światłowstręt, czasem drgawki, a nawet śpiączka, czy zapaść sercowa. Może wystąpić też bladości dziąseł i spojówek, dużej wrażliwość brzucha na dotyk i osłabienie. Trujące rośliny w domach i na działkach. Najbardziej trujące... Poniżej i w naszej galerii prezentujemy listę najbardziej znanych gatunków roślin, które mogą stanowić potencjalne niebezpieczeństwo dla psa i z najbardziej szkodliwych roślin dla kotów są lilie. Nawet otarcie się zwierzęcia o nią i zlizanie pyłków mogą go zabić. Najpierw pojawiają się wymioty i biegunka, a po dwóch dniach nieodwracalna niewydolność popularnej difenbachii jest z kolei strychnina - jedna z najgroźniejszych trucizn. Indianie stosowali te rośliny do zatruwania - tu trujący jest każdy jego fragment rośliny za wyjątkiem owocu. Może skutkować biegunką, podrażnieniami śluzówki, zaburzeniami układu oddechowego oraz pracy zwalnia akcję serca, ale powoduje, że bije znacznie mocniej. Powodują nudności, bóle brzucha i zaburzenia podrażnia błonę śluzową, powoduje biegunkę i wymioty, a także drgawki i utrudnia niebezpieczna jest datura (bieluń). Odbiera zwierzętom świadomość. Może powodować hipotermię, problemy z oddychaniem i głęboką pospolity – spożycie kilku owoców tej rośliny powoduje u zwierzęcia nudności, wymioty, biegunka, drgawki, zapaść, a nawet wilczełyko – najbardziej toksyczne są owoce, bo powodują one podrażnić śluzówki i przewodu pokarmowego oraz – wszystkie fragmenty roślin są toksyczne, ale najbardziej szkodliwe są nasiona, ich spożycie powoduje ślinotok, nudności, wymioty, zaburzenia równowagi, halucynacje i duszności a nawet majowa, naparstnica, tojad, hiacynt, hortensja, bukszpan, bez czarny i wiciokrzew powodują podrażnienie żołądka, wymioty, zaburzenia rytmu serca, konwulsje i – objawy zatrucia to: podrażnienie śluzówki, wymioty i biegunka, zwiotczenie mięśni i drgawki, przy braku zdecydowanej i szybkiej reakcji – betlejemska wprawdzie nie jest bardzo trującą, ale zjedzona w dużych ilościach jest szkodliwa dla zwierząt, które mają chore nerki i "atakuje" głównie układ pokarmowy i lucerna zjedzone w większych ilościach mogą być szkodliwe dla psów i kotów, ale też na przykład dla krów. Zawierają bowiem szczawiany, które odkładają się w nerkach powodując w rezultacie martwicę tego narządu. Objawy to biegunka i nadmierne ślinienie oto rośliny najbardziej szkodliwe dla zwierząt gospodarskichDla bydła, owiec i kóz niekorzystne działanie mogą mieć nastrzyk, bieluń, psianka, kapusta, komosa biała, kosaciec, rącznik pospolity i dla świń nie są wskazane.. ziemniaki, ale tylko te surowe. Parowane, czy gotowane są jak najbardziej wskazane do tuczu. Poza tym trzodzie chlewnej może szkodzić kapusta, biała komosa i rącznik mogą się pochorować po zjedzeniu cisów, koniczyny, bielunia, tojadu, czosnku, cebuli, pora, naparstnicy purpurowej, gryki, dziurawca i psianki. Rośliny do cienistego ogrodu: hosty, liliowce i paprocie. Ja... Polecane ofertyMateriały promocyjne partneraCoś z niczego, czyli śniadanie do pracy. 3,950 likes · 1 talking about this. najłatwiejsze, najszybsze i z tego co nam pozostało w lodówce czyli śniadanie do pracy!
Muffinki z bananami i czekoladąskładniki:280g mąki pszennej1,5 łyżeczki proszku do pieczenia1/2 łyżeczki sodyszczypta soli2 duże dojrzałe banany (450g)90g brązowego cukru2 łyżeczki cukru waniliowego1 duże jajko, lekko ubite50ml mleka75g masła, roztopionego i przestygniętego50g kropelek czekoladowych lub grubo poszatkowanej czekolady, najlepiej gorzkiej1. Wymieszać razem mąkę, proszek do pieczenia, sodę, szczyptę soli. Wsypać czekoladowe kropelki i W drugiej misce rozgnieść widelcem obrane banany. Dodać cukier, cukier waniliowy, jajko, mleko i roztopione masło, wymieszać, aż składniki dobrze się Wlać mokre składniki do suchych i krótko wymieszać, robiąc tylko parę ruchów łyżką (do zwilgotnienia składników).4. Ciasto przełożyć do formy na muffinki wyłożonej papierowymi foremkami. Piec w temperaturze 180oC (termoobieg 160oC) przez około 20-25 minut, aż babeczki ładnie się przyrumienią. ____________________________________________________Ciasto cappuccinoSkładniki:Ciasto:250g miękkiego masła200g jasnego brązowego cukru320g mąki1,5 łyżeczki sody1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia4 jajka lekko ubite50g zmielonych orzechów (użyłam włoskich i laskowych)200ml ostygniętej bardzo mocnej kawyKrem:500g serka mascarpone2,5 łyżeczki cukru pudru2 łyżeczki kawy rozpuszczalnejkakao do posypaniaCiasto:1. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz Masło utrzeć z cukrem (ucierać przez około 4-5 minut). Następnie na przemian z mąką dodawać do masy jajka (to znaczy wsypać trochę mąki, krótko wymieszać, dodać trochę jajek, wymieszać i tak 4 serie).3. Do ciasta dodać orzechy i wlać połowę kawy (100ml), wymieszać mikserem na najniższych Ciasto przełożyć do dwóch tortownic o średnicy 21cm, wyłożonych papierem do pieczenia lub posmarowanych masłem i posypanych mąką. Wierzch wyrównać i wstawiać do piekarnika nagrzanego do 180oC. Piekłam na funkcji góra-dół na najniższym poziomie piekarnika przez 45 minut. Jeśli obie blaszki nie zmieszczą się na jednej półce w piekarniku, to wtedy proszę piec na funkcji termoobieg w temperaturze 160oC (wówczas ciasta mogą być na dwóch poziomach w piekarniku).5. Po wyjęciu z piekarnika każde ciasto nasączyć pozostałą kawą i odstawić do przestygnięcia. Zdjąć obręcze Serek przełożyć do miski, dodać cukier puder i wymieszać łyżką. Na wierzch przesiać kawę rozpuszczalną i znów dokładnie wymieszać Połowę kremu rozsmarować na wierzchu jednego z ciast, przykryć drugim ciastem i posmarować je pozostałym kremem. Przed podaniem posypać Galaretka kawowa Składniki:6 łyżek mielonej kawy½ szklanki cukru4 łyżeczki żelatynykilka kropel aromatu waniliowegoNa krem:¼ szklanki brązowego cukruszklanka śmietanki kremówki¼ łyżeczki cynamonuKawą zaparzyć w ekspresie z dwóch szklanek wody. Cukier rozpuścić w ¼ szklanki wrzątku. Żelatynę zalać 1 łyżką wody i odstawić na minutę. Połączyć kawę z syropem cukrowym, aromatem waniliowym i żelatyną, mieszając aż żelatyna się rozpuści. Gdy galaretka przestygnie przelać ją do 6 małych szklaneczek i wstawić na około 6-8 godzin do lodówki (oczywiście można przyspieszyć ten proces wkładając na chwile do zamrażalnika), aż stężeje. Śmietanę ubijać, dodać brązowy cukier i cynamon, ubić na sztywno. Na galaretkę nałożyć śmietanę, udekorować płatkami czekoladowymi i gorąca czekoladaskładniki na 8 porcji:1 puszka niesłodzonego mleka skondensowanego150 ml pełnotłustego mleka150ml likieru czekoladowego1 łyżeczka ekstraktu waniliowego1 opakowanie cukru waniliowego10-30g cukru (dosłodzić według smaku)15g gorzkiego kakao1/2 łyżeczki cynamonu100g gorzkiej czekolady 70%wierzch:250ml śmietanki 30%1/2 łyżeczki cynamonu1 łyżeczka cukru pudru1. Do rondla o grubym dnie wlać oba mleka, likier czekoladowy, ekstrakt waniliowy, cukier waniliowy, cukier, kakao, Podgrzewać, a gdy masa będzie ciepła dodać połamana gorzką czekoladę i mieszać, aż się rozpuści. Ciągle mieszając zagotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze około 10 minut, aż masa zgęstnieje (ciągle mieszając). Zdjąć z Schłodzoną śmietankę ubić z cynamonem i cukrem Czekoladę rozlać do małych filiżanek, a wierzch ozdobić bitą śmietaną i płatkami kawa z toffeeSkładniki:duża filiżanka czarnej kawy4-5 krówek (zależy od tego, jak bardzo chcemy mieć słodką kawę)szczypta przyprawy garam-masala1-2 łyżki mlekaDodatkowo:bita śmietana do dekoracjiparę krówekRoztopić krówki najlepiej w mikrofalówce. Dodać mleko, wymieszać na gładką masę, jeśli będą grudki wstawić jeszcze na chwilę do mikrofalówki (uważać, żeby się nie przypaliło). Masę z krówek wlać do filiżanki, zalać kawą i posypać przyprawą. Udekorować bitą śmietaną i pokrojonymi z białej czekolady z sezamemSkładniki na około 20 sztuk:25g masła5 łyżek śmietanki kremówki225g dobrej białej czekolady6 łyżek sezamuDo przybrania:100g białej czekolady25g deserowej czekoladySezam wsypać na patelnię i uprażyć na złoty i śmietankę podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez minutę, zdjąć z czekoladę i dodać do masy. Cały czas mieszać, aż czekolada się roztopi, wsypać płaską formę papierem do pieczenia. Przełożyć na nią masę, równomiernie rozprowadzić i schładzać około 2 godzin (najlepiej sprawdzać co jakiś czas, czy masa już trochę stwardniała, ja czekałam 1 godzinę).Gdy masa stwardnieje, odrywać ją po kawałku i formować małe kulki. Odstawić je na 30 min w chłodne ozdobienia trufli roztopić białą czekoladę. Zanurzać kulki w czekoladzie i czekać, aż nadmiar spłynie do miski. Odstawić je na pergamin i roztopić deserową czekoladę. Przełożyć ją do foliowego woreczka z odciętym rogiem i tworzyć wzorki na do pralinek
Coś z niczego z drabiny - Ozdoby do ogrodu - Codzienny.pl Masz starą, niepotrzebną drabinę i chcesz ją wyrzucić? Nie rób tego! dziś podpowiemy Ci jak ją wykorzystać do wykonania ciekawych ozdób i dekoracji do ogrodu.
Posiadamy między innymi: - biokominki wolnostojące, idealnie sprawdzające się w pomieszczeniach, jak i do stosowania na zewnątrz budynku, - biokominki do zabudowy, idealne tam, gdzie można wykonać wnękę pod kominek na biopaliwo, - biokominki zewnętrzne, do stosowania na werandach, w ogrodach czy niewielkich ogródkach.
U obu naszych mam za etykietki do oznaczania roślin na rabatach służyły zazwyczaj torebki po nasionach przysypane garstką ziemi lub przyciśnięte kamykiem. Jest to bez wątpienia metoda zero waste, ale estetycznie nas nie satysfakcjonowała ;-), no i takie „tagi” do roślin zazwyczaj rozmiękały po pierwszych deszczach 🙂Jeżeli mamy mały ogródek to zazwyczaj się pamięta co i gdzie było posiane, ale przy większej powierzchni czy takich samych doniczkach lub skrzynkach na balkonie sprawa się komplikuje, bo roślinki po wykiełkowaniu nie przypominają tych dorosłych. Łatwo w takiej sytuacji popełnić błędy pielęgnacyjne. W plakietki ogrodowe warto zaopatrzyć się zwłaszcza wtedy, gdy planujecie rozsadę kilku odmian roślin z tego samego gatunku – tabliczka z nazwą odmiany ułatwi sprawną identyfikację oczywiście zrobić same nasze etykiety rabatowe. Wykorzystałyśmy do tego resztki materiałów (sklejka) czy przetworzyć produkty, które gdzieś tam zalegają w pawlaczach (wieszaki z pralni). Nasze tabliczki ogrodowe nadają się do oznaczania roślin we wnętrzach (doniczkowych, skrzynek rozsadowych) oraz wszelkiego rodzaju roślin w ogrodzie, czy nawet w szklarniach, tunelach, szkółkach oraz sklepach ogrodniczych. A to dlatego, że zabezpieczyłyśmy sklejkę podwójną warstwą lakieru, który przedłuży ich żywot. Nie oznacza to jednak, że będą wieczne, ale przynajmniej sklejka elegancko się rozłoży, zaś druty będzie można wykorzystać ponownie!Potrzebujesz:sklejka o grubości 3 mm (jedna etykieta ma wymiary 10,5 x 6 cm)metalowe wieszaki (takie z pralni)farby (u nas kredowe od Annie Sloan, ale można zastosować też akrylowe)bezbarwny, matowy lakierpędzelrozcieńczalnik uniwersalny (do czyszczenia pędzli)linijkaołówekczarny markerwiertarkaszczypcedrążek od mopa Jdrobny papier ściernypiłagumowe rękawiczki ochronne1Na sklejce szkicujemy etykiety. Nasze mają 10,5 x 6 cm. Ułatwiłyśmy sobie pracę kupując w stolarni dużego sklepu budowlanego ścinki sklejki w kształcie paska o szerokości 6 cm 😉2Wycinamy za pomocą piły etykiety ze szczypcami najdłuższy prosty drut z wieszaków, czyli ten na którym wiesza się etykietach zaznaczamy ołówkiem miejsce, gdzie będziemy wiercić dziurkę – na środku i pół cm od górnej papierem ściernym ostre dziurki w końcówkę drutu z wieszaków zawijamy. Zawijając go na drążku od mopa uzyskamy idealny, okrągły etykietki farbami. My zamiast malować pędzlem posłużyłyśmy się palcami, tworząc nieregularne plamy. Ciemniejsze kolory stosujemy na brzegach, w środku raczej jasne, żeby było potem widać napis. Tył pomalowałyśmy na jednolity całość matowym lakierem. Ten krok nie dość, że utrwali farby to zabezpieczy etykiety przed wilgocią. Malujemy co najmniej 2 lakier całkowicie wyschnie markerem piszemy nazwy etykietki na drucik. Ważne, żeby zawinięta końcówka unosiła się nieco ku górze, żeby tabliczka nie spadała przy byle podmuchu CPgUZ. 497 278 180 116 136 280 405 302 298